fbpx

Jak sprawdzić historię auta?

Jak sprawdzić historię auta?

Kiedy kupujemy samochód z drugiej ręki, zawsze pozostaje odrobina niepewności – czy sprzedający powiedział o naprawdę wszystkich mankamentach, czy na pewno za chwilę nie okaże się, że jakiś problem z pojazdem wyjdzie na jaw? I wcale nie musi to być jedynie wina sprzedającego – bywa, że burzliwa historia auta to wcale nie dzieło obecnego właściciela. Jak nie trafić na „minę” i prześwietlić auto przed zakupem? Dzięki obecnym udogodnieniom, nie jest to wcale takie trudne.

Spis treści:

Historia auta w internecie

Wiele informacji o interesującym nas pojeździe możemy zdobyć bez wychodzenia z domu – jeszcze zanim w ogóle umówimy się na oględziny i jazdę próbną. Współczesne zdobycze techniki w postaci internetu są tu dużym ułatwieniem.

Opcja pierwsza to skorzystanie z darmowego, ogólnodostępnego serwisu historia pojazdu. To narzędzie opracowane i udostępniane przez organy administracji rządowej. Po wejściu na stronę wpisujemy numer rejestracyjny a także numer VIN. Jeżeli nie ma go w ogłoszeniu, a sprzedawca niechętnie go udostępnia – warto zachować czujność. Ktoś, kto nie ma niczego do ukrycia, przekaże nam VIN bez problemu, lub samemu umieści go w ogłoszeniu. Ostatnią informacją, której potrzebujemy jest data pierwszej rejestracji pojazdu. Mając komplet tych danych możemy przystępować do lektury.

Dane prezentowane w serwisie pochodzą z Centralnej Ewidencji Pojazdów. Czego możemy dowiedzieć się z tej strony? Przede wszystkim sprawdzimy przebieg pojazdu. I będzie to nie deklaracja właściciela, a rzeczywisty odczyt z zegarów auta, dokonywany podczas obowiązkowych badań technicznych. To z jednej strony zaleta – mamy pewność, że dane wpisywane są przez uprawnionego diagnostę. Z drugiej strony – przebieg wyświetlany na zegarach auta nie musi mieć wiele wspólnego z rzeczywistością. I choć cofanie liczników jest już karalne, to wcale nie oznacza, że ten proceder znikną. „Kręcenie” popularnego, elektronicznego licznika często nie wymaga nawet demontażu elementów wnętrza. Zabieg trwa chwilę i wykonywany jest za pomocą komputera podłączanego pod złącze diagnostyczne auta. W ten sposób można sprawić, aby zegary wyświetlały dowolną, wymyśloną przez nas wartość. Bez problemów „stworzymy” w ten sposób auto z przebiegiem miliona kilometrów, jak i korygujemy nieco wskazania drogomierza aby np. nie przekroczyć bariery 136 tysięcy kilometrów.

Zatem sprawdzanie przebiegu jedynie w rządowym serwisie to za mało – aby mieć większą pewność, że pojazd nie jest „trefny”, dobrze byłoby sprawdzić także inne bazy. Może to być np. płatny serwis dostępem do historii po numerze VIN.

Jak sprawdzić historię auta z zagranicy?

Jednym z największych ograniczeń państwowego sytemu historia pojazdu jest to, że dane możemy sprawdzać tylko dla aut zarejestrowanych w Polsce. A przecież wiele samochodów wystawionych w popularnych serwisach ogłoszeniowych pochodzi z importu i nie ma w naszym kraju żadnej historii. Przebieg pojazdu, rok produkcji i ewentualne szkody – takie dane uzyskamy z ogólnodostępnych, zagranicznych baz, ale niestety, nie dla każdego kraju.

Najlepiej, jeśli interesujące nas auto pochodzi ze Szwecji lub Dani – w tych krajach od lat funkcjonuje sprawdzony system ewidencjonowania danych o pojazdach – w tym takich jak przebieg, czy status rejestracji. Wystarczy kilka kliknięć aby przekonać się, czy wystawione w ogłoszeniu Volvo faktycznie przejechało przez 12 lat zaledwie 100 tysięcy kilometrów. Dowiemy się także, czy samochód nie został wcześniej wyrejestrowany. A bywa, że wpisują numery z tablic upatrzonego auta, dostajemy dane o innym pojeździe. To oznacza, że tablice zostały zamienione – można się tylko domyślać w jakim celu.

Sprawdź historię pojazdu zza wielkiej wody

W amerykańskich rejestrach on-line także znajdziemy wiele interesujących nas informacji. Warto tu zajrzeć przy każdej weryfikacji auta z USA czy Kanady. Nie wierzymy w zapewnienia sprzedawców o bezwypadkowej przeszłości. Import ze Stanów zjednoczonych nie jest tani, stąd zdecydowana większość pojazdów przywożonych z tego kierunku to auta po licytacjach firm ubezpieczeniowych. Takie egzemplarze sprzedawane są poniżej wartości rynkowej. Po szybkiej naprawie już na miejscu, w Polsce, mogą zostać wystawione na sprzedaż w regularnej cenie. Szybka weryfikacja na amerykańskiej stronie, sprawdzenie stanu auta także na zdjęciach z przeszłości – w zasięgu palca mamy informacje, które mogą uchronić nas przed kosztowną wpadką. Sprawdzenie historii pojazdu w ten sposób jest szybkie i wygodne.

Warto także dobrze sprawdzić dołączoną dokumentację. W niej możemy m.in. znaleźć informację o tym, czy samochód był uszkodzony w sposób wykluczający naprawę i późniejszy powrót na drogi. Zdjęcia z uszkodzeń będą pomocne przy ocenie kosztów napraw.

Sprawdzanie historii pojazdu – kiedy warto?

Już sam proces poszukiwań wymarzonego modelu może być męczący i frustrujący. Dla wielu osób wnikliwa analiza i szukanie przysłowiowej „dziury w całym”  jest czymś, czego woleliby uniknąć. A specjaliści radzą, by do zakupu auta podejść na chłodno. I choć kupujemy oczami, to egzemplarz, który skradł nasze serce samym wyglądem nie powinien być traktowany ulgowo. Tyle teorii, bo w życiu nie zawsze potrafimy zapanować nad emocjami. Jeśli chcemy uniknąć przykrych niespodzianek w przyszłości – potencjalne nowe auto sprawdźmy tak dokładnie, jak to tylko możliwe. Oczywiście – z powodu kosztów nie ma mowy o egzaminowaniu każdego kandydata. Wstępną selekcję można zrobić tańszym kosztem – weryfikując np. kwestie formalne. Jeśli w „papierach” jest porządek, auto dobrze prezentuje się wizualnie i nie ma poważniejszych zastrzeżeń mechanicznych – wtedy możemy zdecydować się na pełen raport i sprawdzenie przebiegu auta w bazach.

Pamiętajmy, że ze sprawdzania nie warto rezygnować  nawet, jeśli decydujemy się na zakup rozbitego auta z myślą o naprawie. Bywa, że uszkodzenia auta widoczne przy zakupie nie są jedynymi – samochód mógł mieć w przeszłości poważniejsze „przygody”. A sprawdzanie przebiegu auta też może prowadzić do ciekawych wniosków – zdarzały się już przypadki, gdy wystawione, rozbite auto drogiej marki w atrakcyjnej cenie miało za sobą eksploatację jako taxi, a co za tym idzie – imponujący przebieg, zredukowany później na potrzeby ogłoszenia.

Metod na to, jak sprawdzić historię pojazdu jest więcej – pomocne mogą być bazy dealerów danej marki, a nawet wyszukiwanie po numerze rejestracyjnym w sieci. Każda informacja, którą zdobędziemy przed sfinalizowaniem transakcji działa na naszą korzyść – każdy mankament pojazdu może być argumentem przy negocjacji ceny ze sprzedawcą.

×