Najlepsze auto dla początkującego kierowcy

Pierwszy samochód to zwykle wielka rzecz dla świeżo upieczonego kierowcy. Własne cztery kółka to marzenie niejednego młodego człowieka – stąd, gdy nadchodzi ten dzień emocje są uzasadnione. Jednak zakup pierwszego w życiu samochodu to także sporo znaków zapytania. Który model wybrać? Z jakim silnikiem? Ile wydać, aby mieć pewność, że zakup będzie trafiony?

Spis treści:

• Wybieramy pierwsze auto – na co zwrócić uwagę?
• Auta do 7 tysięcy – czy jest w czym wybierać?
• Pierwsze auta – na próbę, czy na dłużej?
• Najlepsze auto dla młodego kierowcy

Wybieramy pierwsze auto – na co zwrócić uwagę?

Nie zawsze cena powinna być decydującym czynnikiem przesądzającym o wyborze konkretnego auta. Czasem warto wydać więcej, a w przyszłości oszczędzić np. na naprawach czy eksploatacji. Dlatego wybierając pierwszy samochod – lepiej nie kierować się emocjami, a rozsądkiem. Stąd korzystniejszą opcją może okazać się kupno popularnego modelu z segmentu B lub C,  niż wybór usportowionej wersji coupe z mocnym silnikiem pod maską. Koszty utrzymania to zwykle pochodna awaryjności modelu i dostępności części zamiennych. Przeciętne auta kompaktowe z prostymi silnikami to najczęściej pojazdy tanie w utrzymaniu, a ich serwisowanie ułatwia bogaty wybór zamienników wielu podzespołów.

Inna ważna kwestia to bezpieczeństwo. Niezależnie od tego, czy pierwsze samochody kupowane są przez rodziców jako prezent dla swoich dzieci, czy też jest to już pierwsza inwestycja młodego adepta jazdy – bezpieczeństwo powinno być priorytetem. Stąd lepiej nie przesadzać z mocą silnika,  bo w końcu nie każdy, kto właśnie otrzymał prawo jazdy kategorii b  ma za sobą lata treningów np. w kartingu. Nieopanowanie auta to częsta przyczyna wypadku niedoświadczonych kierowców. Ryzyko kolizji czy wypadku jest duże, a minimalizowanie ewentualnych skutków to m.in. zakup pojazdu, który ma dobre wyniki testów zderzeniowych i dobry poziom bezpieczeństwa biernego. Auta typu Fiat Seicento czy Deawoo Tico na tym polu wypadają bardzo słabo, podobnie jak o wiele lepiej postrzegany model – Alfa Romeo 146.

Auta do 7 tysięcy – czy jest w czym wybierać?

Budżet to zawsze duże ograniczenie każdego nabywcy samochodu. Jeśli kupujemy pierwszy samochód w życiu, finanse mogą być istotnie sporą barierą. Bywa, że pierwszy wóz to pojazd odziedziczony w spadku po wuju czy dziadku. Do zakupy często dokładają się też rodzice – można więc przyjąć, że kwota 7 tysięcy nie powinna stanowić bariery dla większości osób szukających czegoś „na start”. W tym budżecie wybór ogranicza się do samochodów co najmniej kilkunastoletnich, zwykle ze sporymi przebiegami. Czy warto rozejrzeć się, autami marek budżetowych, które szybciej tracą na wartości? Zdecydowanie tak, bo już auta do 7 tys w przypadku takich marek jak Dacia czy Fiat będą wyraźnie młodsze niż dobrze trzymające cenę BMW czy Audi.

Jak wygląda to w innych przedziałach cenowych? Auta do 8 tys to już większy wybór, zarówno ekonomicznych, miejskich pojazdów jak i pełnoprawnych limuzyn. Za tę kwotę kupimy m.in. Passata B5 czy Hondę Accord. 8 tys pozwoli też na zakup Fiata Punto w zadowalającym stanie czy Renault Clio – z tym, że mowa o generacjach, które dawno zakończyły swój rynkowy żywot.  Auto do 8 tys może z zewnątrz prezentować się bardzo dobrze – tak jak np. Audi A6 z sześciocylindrowym dieslem pod maską i „automatem”. To jednak zakup podwyższonego ryzyka – jednostki 2,5 V6 TDI nie mają najlepszej opinii a powodem są problemy z głowicą silnika, co w praktyce oznacza spore wydatki u mechanika i niską cenę używanych egzemplarzy.

Niezależnie od tego, czy naszym obiektem poszukiwań jest samochód do 7 tys czy znacznie droższy – przed oględzinami warto sięgnąć po ściągawkę w postaci internetu i sprawdzić najczęstsze usterki i słabe strony interesującego nas modelu auta.

Pierwsze auta – na próbę, czy na dłużej?

Bezpieczeństwo, niezawodność, niska cena – te parametry rzadko kiedy idą w parze. A niesieni emocjami często przymykamy oko na niedoskonałości upatrzonego pojazdu i decydujemy się na zakup. Po jakimś czasie przychodzi rozczarowanie. Jak tego uniknąć? Zakup pierwszej „fury” powinien być procesem z założenia rozciągniętym w czasie. Chociażby po to, aby ochłonąć z emocji i trzeźwo spojrzeć na sytuację. Bywa, że podaż aut na rynku wtórnym jest niewielka – szukanie na siłę nie ma wtedy sensu, bo w interesującej nas cenie niemal na pewno trafią się jedyne mocno wątpliwe egzemplarze. A okazje… okazje się nie zdarzają, choć wielu nabywców lubi się pochwalić, jaką perełkę upolowali. Bywa, że  auto do 8 tysięcy w rzeczywistości kosztuje znacznie więcej – po doliczeniu kosztów niezbędnych czynności wykonanych tuż po zakupie.

Najlepsze auto dla młodego kierowcy

Idealny, pierwszy w życiu samochód powinien łączyć w sobie kilka podstawowych zalet:

• Niską cenę – nie chodzi o najtańsze propozycje na rynku, leczo o ogólną niewielką wartość, co dla młodego kierowcy będzie zaletą przy zakupie, ale także później, gdy przyjdzie zmierzyć się z pierwszymi obierkami i wgnieceniami;
• Bezpieczeństwo – auto tanie, nie musi być zagrożeniem dla kierowcy. Wyeliminujmy z listy poszukiwań modele trudne w prowadzeniu, o bardzo dużej mocy i z ubogim wyposażeniem z zakresu bezpieczeństwa. Sprawdźmy raporty Euro NCAP z testów zderzeniowych sprzed lat;
• Niskie koszty eksploatacji – i to zarówno w kwestii bieżącego utrzymania jak i ewentualnych napraw. Warto wybrać model popularny, w najczęściej spotykanej wersji. Im bardziej egzotyczny pojazd lub niestandardowa wersja – tym koszty wyższe.
• Kompaktowe wymiary – to ułatwienie w parkowaniu i oszczędność paliwa.

Najczęściej, pierwszy własny samochód to pojazd z drugiej ręki, zwykle kilkunastoletni. Ale nie zawsze tak jest. Bywa, że na zakup auta decydujemy się dopiero po uzbieraniu wymaganej kwoty i dopiero wtedy odbieramy z salonu nowy pojazd. Lub korzystamy z formy finansowania w postaci leasingu czy kredytu. Rodzice – to także na nich można liczyć, gdy potrzebne będzie finansowe wsparcie przy zakupie samochodu w salonie.

Wbrew pozorom, nowe auto to nie tylko zalety. Pamiętajmy, że salon sprzedaje zwykle samochody na zamówienie. A to oznacza, że na nowy trzeba będzie poczekać, nawet kilka miesięcy.